Ukraina nie kontroluje 300 kilometrów granicy z Rosją. Ogółem jej część lądowa liczy niemal dwa tysiące kilometrów. Trwa tam budowa specjalnych zabezpieczeń,które mają ją odgrodzić od Rosji. Ma tam też powstać płot oraz specjalne urządzenia podobne do tych, które są na granicy Polski z Ukrainą. 

Premier Arsenij Jaceniuk, który sprawdzał stan budowy, powiedział, że jeżeli komuś nie podoba się nazwa "Ściana", może określić projekt mianem "Europejskiego wału". Zaznaczył, że wybudowanie prawdziwej granicy z Rosją stanowi warunek zniesienia wiz dla Ukraińców do Unii Europejskiej.

Ukraińcy nie kontrolują całej granicy z Rosją w obwodzie donieckim na obszarze prawie 180 kilometrów oraz części w ługańskim - około 120 kilometrów. Władze przyznają, że trwają tam rozmowy o innej granicy, tej, która dzieli terytoria kontrolowane przez separatystów i przez ukraińską armię.
Ukraińcy chcą, aby bojówkarze i rosyjskie wojska wycofały się z miejscowości Nowoazowsk i Telemanowe w okolicach Mariupola

ed/Polskie Radio