„Reakcja strony ukraińskiej na te fałszywe zarzuty powinna być jednoznaczna: jesteśmy solidarni z Polską!” - pisze wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasyl Bodnar w artykule opublikowanym wczoraj na opiniotwórczym portalu Dzerkało Tyżnia. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa w odpowiedzi zaatakowała ukraińskiego dyplomatę.
We wspomnianym artykule Bodnar podkreślił, że Ukraina powinna wspólnie z Polską walczyć z rewizjonizmem historycznym Rosji. Dodał, że Putin i jego stronnicy rozpoczęli ogromną kampanię propagandową.
Wiceszef ukraińskiego MSZ przypomniał, że jego kraj doświadczył już na sobie ceny rosyjskiej propagandy, a także manipulacji oraz agresji. Dodał, że Rosja wielokrotnie już pokazywała, jak można kraść nie tylko cudze terytoria, ale i historię, „[…] na przykład Ukrainy-Rusi”.
Zacharowa stwierdziła, że Rosja „[…] nie chce wbijać klina między Ukrainę i Polskę, a w przestępcze rewidowanie historii”.
Mówiąc o „Ukrainie-Rusi” rzeczniczka rosyjskiego MSZ nazwała to „mitologizmem” i stwierdziła między innymi, że resort spraw zagranicznych Ukrainy powinien używać nazwy „Ukruś” lub „Rusukra”.
dam/PAP,Fronda.pl