- Środowego zamachu w Ankarze dokonał obywatel Syrii, który do Turcji dostał się z uchodźcami. Został zidentyfikowany na podstawie odcisków palców - poinformował w czwartek prorządowy turecki dziennik "Yeni Safak". W eksplozji samochodu pułapki zginęło 28 osób.

 

Gazeta twierdzi, że zamachowiec, zidentyfikowany jako Salih Necar, dostał się do Turcji razem z uchodźcami z Syrii.

- Przy przekraczaniu granicy zostały od niego pobrane odciski palców, co umożliwiło zidentyfikowanie go przez policję - pisze "Yeni Safak" na stronie internetowej.

Eksplozja miała miejsce blisko budynku tureckiego parlamentu. Premier Turcji, Ahmet Davutoglu, który miał się udać w środę wieczorem z wizytą do Brukseli, odwołał swoją podróż. W zamachu zginęło co najmniej 28 osób, a 61 zostało rannych, ale liczba poszkodowanych wciąż rośnie.

 

Kz/radiozet.pl/ fronda.pl