Polakom ratującym Żydów w czasie wojny poświęcony był kongres zorganizowany 27 października przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Wzięli w nim udział m.in. podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP – Wojciech Kolarski, szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – Beata Kempa, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych – Jan Dziedziczak, ks. prof. Waldemar Chrostowski, rzecznik KEP – ks. dr Paweł Rytel-Andrianik, prezes Instytutu Pamięci Narodowej – dr Jarosław Szarek, Michał Sobelman, przedstawiciel ambasady Izraela w Polsce oraz świadkowie Holokaustu z Izraela i Polski.

Kongres rozpoczął rektor-założyciel uczelni, o. Tadeusz Rydzyk. – Zabijanie rozpoczyna się od zwykłej niechęci do drugiego człowieka, nienawiści, złego słowa o drugim, odbierania dobrego imienia, a może od propagandy – to jest następny etap. I tak zabijanie się zaczynało. W czasach nowożytnych to widzimy: czy to w Meksyku, Hiszpanii, w Europie – gdzieś w Polsce, Niemczech, w „Sowietach”. W XX wieku – w każdym wieku – byli ludzie, którym było dalekie to przykazanie „miłuj bliźniego jak siebie samego”. Miłość własna, egoizm, a konsekwencją egoizmu jest zabijanie. XX wiek to wiek strasznych totalitaryzmów – mówił o. Tadeusz Rydzyk.

– Wiele tysięcy ludzi żyje dzięki tym bohaterskim Polakom – mówił o Sprawiedliwych, tych uhonorowanych medalem i tych zapomnianych, Michał Sobelman z ambasady Izraela. Odniósł się również do toruńskiej Kaplicy Pamięci, w której wypisano do tej pory 1059 nazwisk osób ratujących Żydów. – Mam nadzieję, że ta piękna Kaplica będzie przyciągała także młodzież izraelską, szukającą pamiątek po swoich przodkach.

W budowę Kaplicy angażował się ks. Paweł Rytel-Andrianik, obecny rzecznik KEP. W ciągu trzech lat pracy zebrano świadectwa 40 tysięcy osób, 1500 zdjęć, 17 tys. stron dokumentów. – Mamy wspólnego wroga. Tym wrogiem jest czas. Trzeba zrobić wszystko, by pamięć o nich nie zginęła. Trzeba ocalić od zapomnienia to, co się da ocalić – mówił ks. dr Rytel–Andrianik.

Do uczestników Kongresu list skierował prezydent Andrzej Duda. „Cieszę się, że spotkali się państwo, aby podjąć refleksje nad wspólnymi losami Polaków i Żydów w czasach shoah. Uważam bowiem, że te dramatyczne wydarzenia są bardzo ważnym elementem historycznych doświadczeń łączących oba nasze narody. Upowszechnianie rzetelnej wiedzy o nich ma też istotne znaczenie dla umacniania nowoczesnej polskiej tożsamości i pozytywnego wizerunku naszego państwa w świecie. Dlatego chcę wyrazić szacunek i wdzięczność władzom i całej społeczności Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej za podjęcie tej cennej inicjatywy” – napisał prezydent.

TEKST ZA: JEWISH.PL

dam/jewish.pl