W latach 2014-2017 w Syrii zginęło 2500 dzieci. Takie dane są przedstawione w raporcie Funduszu Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF).

Raport stwierdza, że w rzeczywistości liczba zabitych dzieci jest znacznie wyższa, ponieważ tylko w 2016 r. 652 dzieci stało się ofiarami wojny w Syrii, z kolei w styczniu-lutym 2018 r. w Syrii zginęło ponad tysiąc dzieci.

Według UNICEF, 8,6 mln dzieci potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej. Kolejne 3,3 miliona syryjskich dzieci żyje w obszarach walki, gdzie codziennie grozi im śmierć w wyniku ostrzałów i bombardowań. W 2017 r. w Syrii popełniono 175 nalotów na instytucje medyczne i szkoły.

Przypomnijmy, od połowy lutego bieżącego roku, w wyniku zbrodni wojennych dokonanych przez reżim dyktatora Baszszara al-Asada, armię rosyjską i irańskich muzułmańskich fundamentalistów we Wschodniej Gucie zginęło ponad 1 000 cywilów, w tym co najmniej 215 dzieci.

Jak informowaliśmy wcześniej, ataki powietrzne syryjskich sił rządowych na oblężoną enklawę we Wschodniej Gucie, a także ostrzeliwanie przez rebeliantów z Damaszku, wydają się zbrodniami wojennymi, a winnych tych okrucieństw należy postawić przed sądem – powiedział 2 marca wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka Prince Zeid bin Ra’ad Zeid al-Hussein – pisze rosyjska służba Voice of America.

Przedstawiciel Organizacji Narodów Zjednoczonych podkreślił, że sprawcy powinni wiedzieć, że akta dotyczące ich zbrodni są przechowywane, a w przyszłości doprowadzi ich do sprawiedliwości.

Sprawy o zbrodniach Syrii muszą zostać przekazane do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Próby utrudniania sprawiedliwości i ukrywania tych przestępców są hańbą”

– powiedział Prince Zeid bin Ra’ad Zeid al-Hussein na Forum Praw Kobiet w Genewie.

Przypomnijmy, rosyjskie siły powietrzno-kosmiczne, wraz z wojskami kukiełkowego dyktatora Baszszara al-Asada, zadały nowe potężne naloty na Wschodnią Gutę – informuje Agence France Presse. Putin brutalnie mści syryjskim kobietom i dzieciom za haniebną porażkę grupy Wagnera. Rosyjskie siły powietrzne wraz z syryjskim lotnictwem nadal bombardują Wschodnią Gutę, zabijając pokojowych mieszkańców miasta, w tym kobiet i dzieci.

Rosja używa zabronionych rodzajów amunicji podczas najbardziej brutalnych bombardowań w pobliżu Damaszku, gdzie w ostatnim tygodniu zginęło około 500 osób. Wśród zabitych – ponad 120 dzieci.

Taki wniosek wynika z przekazów zespołu Conflict Intelligence Team, który monitoruje sytuację w Syrii. Chodzi o użycie pocisków zapalających i klastrowych, które zgodnie z prawem międzynarodowym nie mogą być stosowane na obszarach mieszkalnych.

Jak przypomniano przez grupę, wykorzystanie klastra i amunicja zapalająca w miejscach, gdzie ludność cywilna jest zakazane przez konwencje międzynarodowe.

Wschodnia Guta, przedmieście Damaszku, znajduje się pod kontrolą powstańców przeciwnych reżimowi Asada. Obszar ten jest atakowany przez kilka lat wojny. Od 19 lutego rozpoczęła się fala bombardowań, którą społeczność światowa nazwała już „masakrą”.

mod/Jagiellonia.org