Jak niebezpieczna będzie IV fala pandemii koronawirusa w Niemczech? Niemiecki rząd tego nie wie, bo… nie jest w stanie ustalić, ile osób się zaszczepiło. O „triadzie opóźnień” rozpisują się dziś niemieckie media.
„Reutlinger General-Anzeiger” zwraca uwagę, że Niemcy wiedzą, ile w ubiegłym roku było w kraju świń, oldtimerów czy złamań nóg, ale nie wiedzą, ile osób przyjęło szczepionkę przeciwko COVID-19. Instytut Roberta Kocha w czerwcu mówił o 79 procentach, ale inne dane wskazują na 59 procent.
Taki stan rzeczy dziennik „Frankfurter Neue Presse” przypisuje „niemieckiej triadzie opóźnień”.
- „I niestety wydaje się prawdopodobne, że brak pozyskania danych nastąpił kolejny raz z powodu niemieckiej triady opóźnień: braku cyfryzacji, nieefektywnej biurokracji i ochrony danych w niewłaściwym miejscu”
- czytamy.
„Badisches Tagblatt” pisze z kolei o żenującym „lataniu na oślep”.
- „Kolejny raz Niemcy są w zakresie zarządzania pandemią otoczeni mgłą niepewności”
- ocenia gazeta.
kak/dw.com