Magdalena Środa „schodzi do podziemia”... Pani Środo, spóźniła się pani o 38 lat” - skwitowała we wpisie na swoim twitterze kuriozalne oświadczenie Magdaleny Środy poseł Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz.

Przypomnijmy – w dramatycznym wpisie na facebooku Środa przekonywała, że demokracja w Polsce skończyła się i czas zejść do podziemia:

Trzeba organizować podziemie: infrastrukturę, wydawnictwa, uniwersytety (nauczanie początkowe też), trzeba zorganizować system adwokatów, którzy będą bezpłatnie wspierać tych, którzy pójdą siedzieć i system mieszkań dla tych którzy się ukrywają; trzeba nauczyć się z powrotem robić i rozrzucać ulotki ("Precz z komuną", "Kaczka orła nie pokona", "Jesień wasza wiosna nasza", "Solidarność zwycięży"), tak by się nie dać złapać (najlepiej z dachów); trzeba zacząć się komunikować poza systemem, wymyślić i wyprodukować jakieś symbole (nowe oporniki?)...”.

Na ten kuriozalny wpis zareagowało wiele osób, w tym prof. Pawłowicz, która całość skomentowała wyjątkowo celnie i kąśliwie:

O „zejściu do podziemia” nie trąbi się zresztą na rynku i mediach,to się skrycie ROBI.. Tylko adres tego „podziemia” niech pani zostawi... I godziny przyjęć interesantów...”.

Czy można tu cokolwiek dodać? Ot cała prawda o dramatycznych nastrojach sympatyków opozycji totalnej i przeciwników Prawa i Sprawiedliwości.

dam/twitter,Fronda.pl