Jak wyliczyła „Rzeczpospolita”, zamykanie gospodarki kosztuje Polskę ok. 1,3 mld zł dziennie. Trwające obostrzenia mają katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki.

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił zaostrzenie obostrzeń epidemicznych na terenie całego kraju. Od soboty ponownie zamknięte będą hotele, kina czy obiekty sportowe, a działalność galerii handlowych zostanie ograniczona.

Ile decyzje rządu kosztują polską gospodarkę? Według wyliczeń „Rzeczpospolitej” dzienne straty to ok. 1,3 mld zł. Traci handel, hotele, gastronomia, usługi i salony fitness. Wszystkie te branże od miesięcy nie funkcjonują. Tymczasem, jak wskazują eksperci, nie ma żadnych badań potwierdzających skuteczności zamykania gospodarki w walce z pandemią.

- „Kolejne zamknięcie polskiej gospodarki to fatalna decyzja. Nie ma naukowych dowodów na słuszność wprowadzania lockdownu. Przykład Florydy czy Szwajcarii, gdzie zdecydowano o odmrożeniu gospodarki, a liczba zakażeń drastycznie nie wzrosła, świadczy o błędnej polityce wprowadzania lockdownów”

- podkreśla prezes Unitopu, Marek Moczulski.

„Rzeczpospolita” nieoficjalnie donosi, że obostrzenia dot. handlu mogą zostać zniesione już po Wielkanocy, o ile spadnie liczba zachorowań. Gastronomia jednak ma zostać otwarta najwcześniej po majówce.

kak/Rzeczpospolita, DoRzeczy.pl