Wygląda na to, że Polska w żadnej mierze nie jedynym krajem, gdzie w mediach społecznościowych powszechna jest cenzura. Tak jest najwidoczniej w wielu innych krajach, także na w rzekomym raju wolnych ludzi, Stanach Zjednoczonych. Tym razem to Twitter postanowił zablokować wspierającego Donalda Trumpa, słynnego aktora i reżysera – Clinta Eastwooda.

Eastwood podczas nocy wyborczej zamieścił wpis o treści „Ameryko, dziękuję ci. Co prawda nie pozostało mi wiele czasu, jednakże teraz wiem, że ostatnich kilka lat mojego życia będzie cudownych. Nie jestem w stanie wystarczająco mocno podziękować. #President Trump”:

Gdy teraz próbuje się wejść na profil Eastwooda na Twitterze – okazuje się, że jest on zablokowany. Nie wiadomo, czy na stałe, czy też czasowo.

dam/Twitter,Fronda.pl