Kiedy Polacy czekają na propozycje Donalda Tuska dla Polski, lider Platformy Obywatelskiej zdaje się skupiać wyłącznie na Prawie i Sprawiedliwości. W czasie swojej ostatniej konferencji prasowej nazwisko prezesa partii rządzącej wymienił 26 razy.

Donald Tusk wystąpił wczoraj na konferencji prasowej, którą jak zwykle poświęcił wyłącznie atakowaniu Prawa i Sprawiedliwości. Nie zaprezentował programu Platformy, wymienił za to 26 razy nazwisko lidera Zjednoczonej Prawicy.

- „Nie rozumiem, jak można organizować kolejne konferencje tylko po to, by ciągle mówić o PiS albo, tak jak tym razem, o Jarosławie Kaczyńskim. Nasz prezes jest postrzegany jako mąż stanu i Donald Tusk ma względem niego jakiś potężny kompleks”

- ocenia w rozmowie z portalem TVP Info poseł Anna Milczanowska.

Parlamentarzystka zauważa, że polityk, który wrócił do Polski, aby przejąć władzę, zawiódł oczekiwania związane ze swoim powrotem. Do tej pory nie zdążył zaprezentować własnej wizji kraju ani konkretnego programu.

- „Jego jedynym pomysłem jest zniszczenie PiS i wykpienie naszego szefa, któremu nie dorasta do pięt”

- stwierdziła Milczanowska.

Z obsesji Donalda Tuska chętnie kpią internauci.

kak/tvp.info.pl