Centralny Port Komunikacyjny? Według kandydata na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego jest zupełnie niepotrzebny – w końcu już za dwa lata BĘDZIEMY MIELI lotnisko w… Berlinie.

Tak, dokładnie takich argumentów używał wczoraj Trzaskowski. Nawet wówczas, gdy o braku możliwości dalszego rozwijania Okęcia przekonywał go Piotr Kraśko w Tok FM.

Podobne słowa padły w trakcie rozmowy kandydata na prezydenta stolicy z mieszkańcami Warszawy.

Mamy gigantomanię PMM, który proponuje lotnisko w szczerym polu. W Berlinie udało się po latach, i będziemy mieli lotnisko”

- mówił Trzaskowski i dodał, że z nimi trudno będzie konkurować.

Dodał też:

Mamy Okęcie, mamy lotnisko w Modlinie, i to absolutnie Warszawie wystarczy”.

Czyżby kandydat totalnych na prezydenta Warszawy miał plan B w razie przegranej? W końcu Berlin nie tak daleko...

dam/twitter,Fronda.pl