- W sprawie salezjanina powołuje się na kardynała Schonborna wrócił z Iraku wyp powtarzana przez media austriackie i słoweńskie. Badam sprawe - napisał na Twitterze dziennikarz śledczy Witold Gadowski. 

"Islamiści, którzy porwali księdza spełnili swoje groźby i ukrzyżowali Thomasa Uzhunnalila w Wielki Piątek w Jemenie. Poinformował o tym w swoim przemówieniu w noc paschalną w Wiedniu kardynał Schönborn." - informację o tej treści przekazały wczoraj media austriackie i powieliły niektóre media w Polsce, w tym nasz portal.

Jednak, władze zgromadzenia Salezjanów, do którego należy kapłan nie potwierdziły jak do tej pory tej wiadomości.

- Schonborn wrócił kilka dni temu z Iraku i powiedział o ukrzyżowaniu w piątek. Innych źródeł na razie nie ma. Nie znamy ugr. porywaczy - pisze Gadowski.

- Nie porwali go zaidyci z sojuszu Huti, czyli może to być robota związanych z Arab. Saud. sunni. Nie znamy ugrupowania porywaczy - dodaje.

Ks. Mathewa Valarkota, rzecznik salezjańskiej inspektorii Indii-Bangalore 21 marca wydał specjalne oświadczenie, w którym pisze:

"Docierają do nas pewne informacje dotyczące aktualnej sytuacji ks. Toma Uzhunnalila –porwanego 4 marca w mieście Aden, w Jemenie, przez niezidentyfikowanych uzbrojonych ludzi – które trudno zweryfikować czy potwierdzić, a które krążą w tych dniach zwłaszcza w mediach elektronicznych. Jako salezjanie nie odpowiadamy za ich treść ani prawdziwość. W związku z tym powtarzamy, że w ostatnim czasie nie dotarła do nas żadna wiarygodna informacja, która dotyczy aktualnego miejsca pobytu i sytuacji ks. Toma. Dlatego też gorąco apelujemy do wszystkich zainteresowanych, aby przestali rozsyłać podobne wiadomości, które są niepożądane, wprowadzając w błąd i rozpowszechniając fałszywe pogłoski. Prosimy o dalszą modlitwę w intencji ks. Toma, aby Pan uchronił go od wszelkiego bólu i jak najszybciej wyrwał go ze szponów sił zła"

Trwajmy więc w nadziei i w modlitwie, aby pogłoski o ukrzyżowaniu duchownego, nie okazały się prawdą. 

Sprawę będziemy monitorować. 

kz/fronda.pl