Festiwal, który odbędzie się pod koniec maja w Krakowie, ma – wedle zapowiedzi organizatorów  - przede wszystkim edukować o różnorodności płciowej: „W naszym przekonaniu płeć nie jest czarno-biała, a społecznie definiowane kategorie męskości i kobiecości to kostiumy, które codziennie na siebie ubieramy”. Nie wszyscy czują się w nich wygodnie:  „Jednych owe mundurki śmieszą, dla innych są za ciasne, nieprzystające do wewnętrznego ja. Jeszcze innym całkowicie uniemożliwiają swobodną i autentyczną ekspresję. Osoby, których identyfikacja płciowa określana jest terminem „trans*” - osoby  transeksualne, transgenderowe, genderqueer, transwestytyczne, i wiele innych – chcą swój kostium zrzucić lub poprawić – na stałe lub tymczasowo. Przeciwstawiają się przypisanym przez społeczeństwo rolom wzbogacając nasze rozumienie płci i płciowości”.

Co zatem przygotowali organizatorzy? Dyskusje, warsztaty, filmy i wystawy. Ot choćby film o Annie Grodzkiej, czy wystawę zdjęć Ryszarda Kisiela “Le Cabaret Travesti”.”Ten subwersywny crossdressing, zabawa płcią, przebieranki i pełen dystansu humor, tworzą świadectwo wizualne, unikalne w polskiej kulturze” – czytamy w zapowiedzi. .

Będzie też reportaż fotograficzny Oliviera Touron z Lille opowiadający o zakonie Sióstr Nieustającej Przyjemności ("Les Soeurs de La Perpetuelle Indulgence").  Siostry Nieustającej Przyjemności, pomimo kabaretowego wizerunku, zajmują się działalnością społeczną - pomagają osobom żyjącym z HIV/AIDS.

Trans*Festiwal jest częścią projektu “Transpłciowość i różnorodność płciowa w kulturze” realizowanego w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG. Imprezę wspiera tez Fundacja im. Batorego.

 

MT/polakpotrafi.pl