Martin Schulz, niemiecki lewicowiec i przewodniczący Parlamentu Europejskiego, jest zadowolony z agresywnych i zaczepnych działań Komisji Europejskiej pod adresem Polski. 

Po tym, jak KE przyjęła dziś negatywną opinię o sytuacji konfliktu o Trybunał Konstytucyjny w Polsce, Martin Schulz napisał na Twitterze:

Komisja Europejska jest strażnikiem traktatów. Dziś podjęła słuszne działania, szczególnie nalegając na poszanowanie opinii Komisji Weneckiej (Rady Europy), co obiecywała premier Beata Szydło w Parlamencie Europejskim

I dodał:

Rządy prawa to fundamentalna zasada UE. Każda osoba, każda instytucja i każde państwo członkowskie ma obowiązek jej bronić

Schulz ma absolutną rację. Rządy prawa - to podstawa! Niech w takim razie zajmie się Republiką Federalną Niemiec, która:

- nielegalnie wpuszcza do Europy miliony muzułmanów;

- naraża w ten sposób swoich obywateli na gwałty, kradzieże i rozboje;

- nielegalnie wymusza na innych krajach przyjmowanie muzułmanów;

- nielegalnie uderza w interesy Polski, dogadując się z Putinem ws. gazociągu Nord Stream 2;

- łamie i dusi wolność prasy;

- pozwala na zabijanie 100 tysięcy dzieci nienarodzonych rocznie; 

- jest największym burdelem Europy i toleruje rozkwitły na potęgę handel ludźmi;

- sprzedaje za ogromne pieniądze broń na Bliski Wschód, a potem cynicznie woła, że trzeba zakończyć wojnę. 

Tak, panie Schulz! Dla takiego gorącego obrońcy demokracji i eurolewactwa jak Pan jest naprawdę wystarczająco wiele roboty w pana niemieckiej macierzy! Za "pomoc" Polsce - dziękujemy !!!

kad