"Nie może być tak, że mamy wspólnotę opartą na jednakowych regułach, a jeden z członków tej wspólnoty stosuje własne" - powiedział w "Sygnałach dnia" poseł PO Andrzej Halicki.
Trwa spór o Sąd Najwyższy, który zawiesił stosowanie przepisów o przechodzeniu sędziów w stan spoczynku i jednocześnie zadał Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie pięć pytań. Gość radiowej Jedynki, pytany o rozwój wydarzeń, stwierdził, że "czekamy na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości w tej sprawie".
- Przy tej sytuacji, zdemolowania ustroju prawnego, to orzeczenie TS w Luksemburgu, Trybunału UE, ale naszego sądu w sensie odwoławczym, będzie wiążące - powiedział poseł PO.
"To orzeczenie będzie musiało być wykonane. To będzie orzeczenie, które może podważyć dotychczasowe działania rządu, a właściwie działania większości parlamentarnej z pomocą rządu. TS może też wprowadzić kalendarz koniecznych zmian, czyli doprowadzenia do takiej sytuacji, która jest zgodna z porządkiem demokratycznym i porządkiem, zawartym w traktatach" – dodał.
Andrzej Halicki zwrócił uwagę, że rząd "będzie musiał sam wprowadzić poprawki do wcześniej przyjętych ustaw". – Albo nastąpi procedura zawieszenia naszego członkostwa w UE. Nie może być tak, że mamy wspólnotę opartą o jednakowe reguły, a jeden z członków tej wspólnoty stosuje własne – podkreślił polityk.
Więcej w nagraniu rozmowy - tutaj.
mor/PolskieRadio.pl