Z raportu Amnesty International oraz Human Rights Watch wynika, że na Ukrainie "znikają" ludzie. Są torturowani oraz znajdują się w tajnych więzieniach. Zaprzecza temu Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Raport o nazwie "Nie istniejesz. Arbitralne zatrzymania, wymuszone zniknięcia i tortury na wschodniej Ukrainie" donosi, że ludzie traktowani są w ten sposób przez obie strony - prorosyjskich separatystów oraz Ukrainę.

Po ukazaniu się poprzedniego raportu uwolnionych zostało 13 osób, jednak nikt nie przyznał się do ich uwięzienia, co wedle przedstawicielki HRW Tatiany Łokszyny "tworzy klimat bezprawia i utrwala bezkarność ciężkich naruszeń praw człowieka".

Mimo, że SBU zaprzecza, jakoby w owych tajnych więzieniach znajdowały się inne osoby - AI oraz HRW mówią o jeszcze 3 zatrzymanych, którzy zniknęli 17 miesięcy temu. Ołeksandr Tkaczuk, który jest przedstawicielem SBU dodaje, że prowadzona jest kontrola, która jeśli wykaże jakiekolwiek dowody na słowa AI oraz HRW - natychmiast zostaną one przekazane prokuraturze.

dam/Fronda.pl