- Lubią występować w telewizji, więc opowiadają różne rzeczy – powiedział wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS odpowiadając na pytanie o ultimatum Porozumienia w sprawie tzw. ustawy medialnej.
Terlecki poinformował także, że we wtorek po południu Prezydium Komitetu Politycznego PiS będzie rozmawiać m.in. o zmianach w tzw. ustawie medialnej i zdecyduje, czy „rozpatrywać je teraz, czy nie”.
Polityk PiS stwierdził także, że w koalicji nie ma wątpliwości co do projektowanej nowelizacji.
- Nie chcemy, żeby Sejm trwał dwa dni, tylko jeden - musimy się zmieścić w tym jednym dniu, a zaczyna się dopiero o 11.30, więc nie mamy dużo czasu – powiedział odnosząc się ilości głosować, co do których będą podjęte decyzje w sprawie porządku obrad.
Kiedy wspomniano mu, że Porozumienie postawiło ultimatum ws. tzw. "lex TVN", Terlecki odparł: "Jakie ultimatum?".
Postawiono mu także pytanie o to, czy lider Porozumienia Jarosław Gowin w tej sprawie "wymięknie" w ostatniej chwili.
- Nie, nie wymięknie, tylko lubią występować w telewizji, więc opowiadają różne rzeczy – odpowiedział Terlecki.
mp/pap/media