Za rządów Platformy Obywatelskiej wiele jest powodów do smutku. Przykładem całkowity upadek Telewizji Publicznej. Medium, które powinno służyć Polakom, zamieniło się w medium służace partii. Okazuje się, że pomimo transformacji Telewizja Publiczna dalej żyje w epoce komuny. Tak jak przed '89 głosi propagandę, a czy to zdrajcom z nadania Moskwy, czy Platformie - bez znaczenia. Grunt, że pan - a o pana trzeba dbać.

Dowód? Nie ma sprawy. Oto we wczorajszym programie Tvp Info - kanału przeznaczonego ponoć do informowania - pojawiła się propaganda tak nachalna i skrajna, że przekracza to już po prostu granicę przyzwoitości. Wyemitowano mianowicie wystąpienie platformówki Joanny Muchy, która robi to, co wydaje jej się, że umie najlepiej - straszyła PiSem. 

Jest wprawdzie samo w sobie skandaliczne, że emituje się absurdy i nieuzasadnione zarzuty pod adresem ludzi, którzy chcą coś w Polsce zmienić. Ale rozumiemy, trzeba, demokracja liberalna i tak dalej. Dla Telewizji Publicznej słowa Muchy to było jednak za mało i uznano, że Polaków postraszyć trzeba bardziej. Dlatego do jej przemówienia dodano muzykę rodem z horroru, która, pomimo całej swojej sztampowości, wywołuje bardzo nieprzyjemne emocje i daje jasny sygnał: PiS to zło. 

Program ten powinien wystarczyć do tego, by wyciągnać wobec Telewizji Publicznej surowe konsekwencje. Problem tylko w tym, że nie ma komu ich wyciągać. Bo przecież wszystko w interesie reżimu. Więc karawana jedzie dalej. Mamy tylko nadzieję, że będzie to karawana pogrzebowa i ten reżim wkrótce po prostu zginie.