Szwedzka policja zupełnie się skompromitowała. Terrorysta, który wjechał w piątek w Sztokholmie w tłum ludzi to 39-letni Uzbek, który miał zostać deportowany. Funkcjonariuszom… nie udało się go znaleźć.

Zatrzymania dokonano w piątek w miejscowości Marsta. Uzbek od 3 lat starał się o prawo stałego pobytu w Szwecji, jednak w czerwcu ubiegłego roku wniosek odrzucono. Do grudnia miał opuścić dobrowolnie kraj. Od lutego w sprawie działała już policja.

Jan Evensson ze sztokholmskiej policji powiedział:

To była jedna z trzech tysięcy spraw o przymusowym wydaleniu, jakimi zajmujemy się w naszym regionie. Podobnych spraw jest dziesięć tysięcy w całym kraju”

dam/PAP,Fronda.pl