Ego Mateusza Kijowskiego jest niebywałe – to pewne. Świadczy o tym chociażby sam fakt, że mimo tak wielu afer z nim w roli głównej, nadal ma zamiar pozostawać twarzą KOD, który i tak traci na popularności. Tym razem jednak zdecydowanie przesadził.
„Róbmy swoje” brzmi nowy tekst Kijowskiego, który ten zamieścił na facebooku.
„Kogo bawi szukanie haków na innych? A może tworzenie haków? Montowanie nagrań, podrzucanie kompromitujących materiałów? Fejkowe konta, prowokacje organizowane z reżimowymi dziennikarzami, fanpage robione dla dezinformacji… Kiedyś tym zajmowało się SB. Dosyć skutecznie. Pamiętacie zmontowaną rozmowę Wałęsy z bratem? A pornografię u księdza Jerzego Popiełuszki?”
Absurdalność i bezczelność słów Kijowskiego jest tak wielka, że nie ma sensu jej komentowanie. Sam wpis zobaczyć można tutaj:
#Kijowski porównuje aferę fakturową i jej skutki dla #KOD z metodami SB i jako przykład podaje bł. ks. Jerzego Popiełuszki... pic.twitter.com/ssZtzh31Zb
— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 29 marca 2017
dam/niezalezna.pl,Fronda.pl