"Europa nie jest odpowiedzialna za to, co się dzieje w Syrii. Polska nie jest odpowiedzialna za to, co się dzieje w Iraku. Nigdy nie mieliśmy kolonii"-stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński w wywiadzie dla arabskiej telewizji Al Jazeera. 

Prowadzący, Mehdi Hassan już na początku zapowiedział:  “Zapytam, go czy broni rasistowskiej polityki imigracyjnej”.  Pierwsze pytanie brzmiało:

"PiS często jest krytykowany za politykę antyimigrancką i antyuchodźczą. Ale przecież nie macie nic przeciwko białym chrześcijańskim imigrantom z Ukrainy, przyjęliście ich 2 mln. Nie podobają się wam brązowi muzułmańscy uchodźcy z Bliskiego Wschodu. Jest na to pewne słowo, prawda?" 

Tarczyński odpowiedział, że nie ma to nic wspólnego z ani z kolorem skóry imigrantów, ani z wyznawaną przez nich religią. 

"Chodzi o bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek. Chodzi o nielegalnych imigrantów, którzy chcą przekroczyć naszą granicę"-tłumaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości. Gość Al Jazeery skrytykował także politykę migracyjną kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która "w 2015 zaczęła to szaleństwo". 

"Dlaczego ci muzułmanie nie przyjeżdżają do Arabii Saudyjskiej czy Kataru? Czuliby się tam lepiej"-stwierdził polityk. Jak przekonywał Tarczyński, Europa ani Polska nie ponoszą odpowiedzialności za wydarzenia w Syrii czy Iraku. 

"Dla naszego społeczeństwa wartością jest chrześcijaństwo. Mieszkałem w Londynie przez pięć lat, pracowałem w USA i widziałem owoce społeczeństwa wielokulturowego. Dla mnie nie jest ono wartością, nie jest cnotą. Są nimi kultura chrześcijańska, prawo rzymskie, filozofia grecka. Nie chcemy szariatu w Europie"-podkreslił gość Al Jazeery. Prowadzący próbował udowodnić, że "skrajnie prawicowi politycy i media w Wielkiej Brytanii" mówią o Polakach to samo, co Tarczyński i PiS o muzułmanach: "że kradną, że molestują kobiety, że się nie integrują".

"Ilu Polaków wysadziło się w powietrze?"-spytał polski poseł. Hassan próbował wyciągnąć gwałt i morderstwo polskiego imigranta na polskiej studentce, co miało miejsce w zeszłym miesiącu. 

"Jak by się pan czuł, gdyby Brytyjczycy zaczęli mówić: "Nie chcemy Polaków, nie chcemy gwałcicieli i morderców!'?. Tak właśnie mówi pan o muzułmanach, Nie wolno generalizować"-pouczał dziennikarz najważniejszej arabskiej telewizji. 

"Większość terrorystów to muzułmanie"-przekonywał Dominik Tarczyński. Mehdi Hassan odpowiedział, że jeżeli chodzi o USA, to "większości ataków w tym roku dopuścili się prawicowi terroryści". Arabski dziennikarz powołał się także na ataki na meczet w Nowej Zelandii, będące dziełem białego suprematysty, "który miał na broni wypisaną datę bitwy pod Wiedniem i nazwisko polskiego dowódcy". 

"Dzięki Bogu za króla Sobieskiego, który zatrzymał muzułmanów. Nie zamierzam odpowiadać za idiotę, który dokonał ataku"-tłumaczył polityk PiS.

"Nie chcemy, żeby Polska była przejęta przez muzułmanów, buddystów czy kogoś innego. Nikt nigdy nas nie zmusi, żebyśmy przyjmowali wielu muzułmanów, buddystów i niewierzących"-zakończył Tarczyński. 

 

yenn/Fronda.pl