Protestujący od 36 dni w Sejmie opiekunowie osób niepełnosprawnych nawet już nie próbują udawać, że ich protest jest apolityczny. Sprawa jest naprawdę przykra, zważywszy na powagę problemów, z jakimi zmagają się zarówno niepełnosprawni, jak i ich najbliżsi i opiekunowie. 

Już pod koniec tego tygodnia, między 25 a 28 maja rozpocznie się wiosenna sesja NATO. Do polskiego Sejmu przyjadą politycy z państw Sojuszu, ale również delegaci krajów stowarzyszonych, dlatego kamery wszystkich zagranicznych mediów będą w tym czasie zwrócone w stronę Warszawy.

Tymczasem od kilku tygodni w parlamencie trwa protest okupacyjny opiekunów osób niepełnosprawnych. Protestujący na każdym kroku podkreślają, że ich działania są apolityczne, jednak już kilkakrotnie pokazali, że nie jest to do końca prawda... Na sejmowych korytarzach zaczęły pojawiać się transparenty i koszulki z napisami dotyczącymi żądań protestujących. Napisy są- specjalnie dla zagranicznych gości- napisane w języku angielskim. 

Bartłomiej Bublewicz, dziennikarz Onetu zapowiada również, że dla zagranicznych polityków, którzy wezmą udział w sesji NATO, protestujący przygotowali "specjalną niespodziankę".

Cała sytuacja staje się coraz bardziej żenująca...

yenn/Twitter, Fronda.pl