Urzędy Stanu Cywilnego zaczynają zarabiać na ślubach w plenarze. Wystarczy złożyć stosowny wniosek w UCS i wyłożyć 1 tys. zł. Tradycyjna ceremonia nadal kosztuje 84 zł.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie ma jeszcze danych, ile par zdecydowało się na ślub poza urzędem. Jednak szefowie Urzędów Stanu Cywilnego mówią, że zainteresowanie jest ogromne.

"Cena za plener nie jest zaporowa dla nowożeńców. Ludzie do nas dzwonią, pytają, jakie są formalności" - mówi Marzena Czach-Szaro, zastępca kierownika USC w Rzeszowie.

Ustawa prawo o aktach stanu cywilnego wprowadziła liberalizację przepisów dotyczących ślubów. Wcześniej przepisy także dopuszczały zawarcie ślubu poza jednym z ponad 2 tys. Urzędów Stanu Cywilnego w kraju, ale musiały być ku temu uzasadnione powody. M.in. chodziło o szczególne przypadki - jak pobyt w szpitalu czy więzieniu.

Oby tylko czar komedii romantycznych nie przesłonił nowożeńcom tego, co sobie ślubują.

KZ/Wyborcza.pl