- Jesteśmy w mateczniku pani premier, ale myślę Szydło w Szydłowcu to też brzmi nieźle - powiedziała kandydatka PiS na premiera po przyjeździe do matecznika Ewy Kopacz. 

Beata Szydło rozpoczęła przemowę od zwrócenia uwagi na małe miejscowości, które mają rodzime przedsiębiorstwa: "Trzeba dać szansę konkurowania małym firmom rodzinnym. Aby polskie firmy, małe firmy, również tu w Szydłowcu mogły myśleć o swoje przyszłości. Mamy program, mamy swoje propozycje, mówimy co można zrobić i jak to zrobić. Konkretne rozwiązania zostały przygotowanie m.in. z naszych spotkań. Jesteśmy w drodze od wielu lat, pierwszy tę podróż rozpoczął Jarosław Kaczyński, potem jeździł Andrzej Duda, a teraz jeździmy nadal".

Później przedstawiła priorytety: „Mówimy o trzech priorytetach: obniżeniu wieku emerytalnego, stworzeniu wsparcia dla rodzin i podwyższeniu wolnej kwoty od podatku, żeby polskie rodziny miały więcej pieniędzy na bieżące utrzymanie, żeby mogły być bezpieczne, żeby mogły spokojnie myśleć o swojej przyszłości, żeby młodzi ludzie nie myśleli o tym, ze chcą wyjechać (…)Ta wielka dyskusja w Polsce musi toczy się wokół tematu pracy i to pracy godnie wynagradzanej. Wprowadziliśmy takie rozwiązanie jak Narodowy Program Zatrudnienia – żeby przedsiębiorcy mogli tworzyć miejsca pracy, ale żeby z drugiej strony młodzi ludzie widzieli przed sobą szanse zatrudnienia. Jeżeli Polacy nam zaufają, to ten program wprowadzimy”.

„Państwo musi stać po stronie polskich przedsiębiorców, bo to jest nasza przyszłość. To o czym powinniśmy przede wszystkim pamiętać, to rozmowa, dialog i dobre rządzenie. Nie mówię, że Polska jest w ruinie. Dobrze rzeczy są tworzone rekami przedsiębiorców, ludzi, którzy chcą by państwo dobrze się rozwijało i dawało ich i im rodzinom przyszłość. Pani premier niedawno udawała, że potrafi kierować ruchem. Ja myślę, że nie umie kierować państwem, a to jest Polsce obecnie potrzebne. Mamy ogromny kapitał w postaci ludzi, w postaci polskich firm, tylko trzeba dostrzegać potencjał w każdej miejscowości. Mam nadzieję, że i Warszawa i Szydłowiec będą dobrze rozwijającymi się ośrodkami. Przecież tu kiedyś był przemysł! Trzeba zastanowić się, dlaczego dziś nie można stworzyć takiego potencjału, żeby młodzież chciała tutaj wracać. Wspólnie możemy to zrobić. Mam nadzieję, że te marzenia spełnią się. Nic nikomu nie jest dane raz na zawsze. Chciałabym państwu podziękować za poparcie Andrzeja Dudy”.

Beata Szydło został zapytana o kwestię sprowadzenie do Polski 2 tys emigrantów. Myślę, że jeżeli rozmawiamy o tej solidarności europejskiej, o tych problemach uchodźców to my, Polacy, powinniśmy przede wszystkim, i w tej chwili polski rząd powinien być w tej solidarności z Polakami, którzy są poza granicami naszego kraju. Chcą tu wrócić, a z różnych powodów nie mogą „.

Mm

Źródło: TVP info, tvn24/Polskie Radio