We francuskiej gminie Ploermel w Bretanii trwa batalia o krzyż. Rada Stanu - najwyższy organ sądownictwa administracyjnego - zażądała usunięcia krzyża z pomnika św. Jana Pawła II. Obecność krzyża narusza rzekomo ,,świeckość'' państwa.

O usunięcie symbolu Męki Pańskiej już wiele miesięcy temu wnioskowali lokalni ateiści. I wymiar ,,sprawiedliwości'' przychylił się do ich zdania. Władze gminy nie chcą się jednak podporządkować, argumenując nie tylko od strony cywilizacyjnej i moralnej, ale także - prawnej.

Ich zdaniem usunięcie krzyża może naruszyć integralność artystyczną dzieła, co złamie prawa artysty. W gruncie rzeczy chodzi jednak o zupełnie inną bitwę - masońsko-ateistycznego satanizmu z wiarą katolicką. I w tej bitwie Polska staje wyraźnie po stronie Boga.

,,Rząd podejmie starania, żeby „ocalić od ocenzurowania” pomnik papieża Jana Pawła II we Francji. Zaproponujemy przeniesienie go do Polski, o ile będzie zgoda francuskich władz i społeczności lokalnej'' - zapowiedziała dziś polska premier, Beata Szydło.
,,Jak mówił Jan Paweł II, historia uczy, że demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm'' - dodała szefowa rządu.

,,Nasz wielki Polak, wielki Europejczyk jest symbolem chrześcijańskiej, zjednoczonej Europy. Dyktat politycznej poprawności – laicyzacji państwa – wprowadza miejsce dla wartości, które są nam obce kulturowo, które prowadzą do sterroryzowania codziennego życia Europejczyków'' - stwierdziła wreszcie Szydło.

Ustawę o rozdziale Kościoła od państwa, na gruncie której dokonuje się dziś we Francji ,,czyszczenia'' przestrzreni publicznej z odniesien do chrystianizmu, uchwalono w roku 1905. Była pokłosiem krwawej rewolty sprzed wieku i zdominowania elit francuskich przed wpływy masońskie i antychrystyczne. Niestety, te wpływy zostały zachowane - jak widać to po sprawie Ploermel. 

mod/TVP Info, Fronda.pl