Premier Beata Szydło odniosła się do działań Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzając, że dokonuje on aktu politycznego, a jego rozstrzygnięcia tym samym nie będą wiążące. 

Jak mówiła dziś w Mińsku Mazowieckim premier Szydło, na pytanie o obrady Trybunału Konstytucyjnego:

„Trudno uznać, ażeby to posiedzenie TK uznać jako takie, którego rozstrzygnięcia będą wiążące, z uwagi na to, że nie odbywa się ono na takich zasadach, jak przewiduje to w tej chwili ustawa. Po raz kolejny TK, przynajmniej cześć sędziów, dokonuje pewnego aktu politycznego. Potrzebna jest w Polsce zgoda i konsensus polityczny, by uspokoić sytuację z TK, taki konsensus jest możliwy, my proponowaliśmy wielokrotnie różne możliwości rozwiązań, ale po drugiej stronie nigdy nie było woli szukania porozumienia”

emde/300polityka.pl