- Trzeba przejmować się tym, co dzieje się w Polsce, a dzieje się bardzo źle. Jest wiele do zrobienia. Ludzie potrzebują, by to przede wszystkim nimi interesowali się politycy – mówiła Beata Szydło w TVN 24.

- Nie ma powodu, by przejmować się losem i przyszłością Beaty Szydło, Beata Szydło świetnie sobie poradzi. Trzeba przejmować się tym, co dzieje się w Polsce, a dzieje się bardzo źle – stwierdziła polityk w programie Bogdana Rymanowskiego.

– Będąc premierem ciągle będę członkiem PiS i mam nadzieję, że wiceprezesem. Więc oczywistą oczywistością jest, że będę spotykała się z Jarosławem Kaczyńskim, tak jak z innymi politykami PiS – dodała kandydatka PiS na premiera. Jej zdaniem spotkanie Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą „nie ma kompletnie żadnego znaczenia”.

Odniosła się też do stwierdzenia, że Polska jest w ruinie.

– O tym, że Polska jest w ruinie, mówi ciągle PO. Kreują rzeczywistość, której nie ma. My nigdy niczego takiego nie mówiliśmy. Przeciwnie. Ja mówię na spotkaniach, że Polska się rozwija, tylko za mało osób korzysta z tego rozwoju – przekonywała kandydatka na premiera. Oceniając rządy Ewy Kopacz, Szydło przypomniała, że jej partia rządzi od dawna.

- [Kopacz] próbuje wmówić Polakom, że jest tylko odpowiedzialna za ten jeden rok. A przecież Platforma rządzi od 8 lat i dlatego uczciwie mówić jest o ośmioletnim okresie – tłumaczyła Szydło.

KJ/300polityka.pl