Carl Bildt pracował nad koncepcją Polityki Wschodniej Unii Europejskiej razem z polskim ministrem spraw zagranicznych, Radosławem Sikorskim. Bildt stwierdził teraz, że aneksja Krymu zapoczątkowała „epokę lodowcową” w stosunkach między Rosją a Unią.

Szwedzki minister ostrzegł, że opanowanie Krymu będzie początkiem szerszej antyukraińskiej akcji ze strony Moskwy. Polityk uważa, że Europa stoi w obliczu napięć na linii UE – Rosja. Słowa te padły w czasie nieformalnego spotkania unijnych ministrów zagranicznych w Grecji. Bildt przypomniał, że UE miała nadzieję, iż Rosja się zmodernizuje. Było to założenie przedstawionego w 2009 roku dokumentu „Partnerstwo dla Rozwoju”.

„Później Rosja wybrała jednak dla siebie inną drogę, która ograniczyła jej modernizację. Spowodowało to zahamowanie jej demokratycznego rozwoju i uniemożliwia współpracę partnerską z Europejską Wspólnotą. Rosja stała się naszym nieprzewidywalnym sąsiadem” – mówił Bildt.

Pac/dziennik.pl