W niedzielę przed południem, na stacji metra w Varby na przedmieściach Sztokholmu doszło do wybuchu. O zdarzeniu poinformowały szwedzkie media. 

Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Jedna z rannych w wybuchu osób jest w ciężkim stanie. Według relacji mediów, mężczyzna miał podnieść przedmiot, który wybuchł mu w ręku. Mógł to być ręczny granat.

Naziemna stacja metra została zamknięta. Na miejsce zdarzenia wysłano karetki pogotowia, trwa akcja policji i saperów. Zawieszono również kursowanie metra na trasie pomiędzy Masmo a Varberg.

yenn/PAP, Fronda.pl