Rada Szwedzkich Chrześcijan krytykuje sposób, w jaki Urząd Migracyjny rozpatruje wnioski azylowe uchodźców powołujących się na prześladowanie w swoich krajach z powodu przyjęcia wiary chrześcijańskiej.

Przedstawiciele chrześcijańskich kościołów Szwecji, które wchodzą w skład rady, wystosowały do Urzędu Migracyjnego list otwarty w sprawie pytań o wiarę, jakie zadawane są chrześcijańskim uchodźcom ubiegającym się o azyl.

Kilka tygodni temu szwedzka telewizja wyemitowała materiał, w którym upubliczniono pytania stawiane imigrantom przez urzędników, by sprawdzić ich wiedzę na temat wiary, którą podobno wyznają. Według Rady taki sposób weryfikacji nie może być podstawą orzeczenia, czy te osoby rzeczywiście są chrześcijanami. A to dlatego, że są zbyt proste – odpowiedź na takie pytania znać może każdy azylant. Natomiast proces nawrócenia na inną wiarę jest dla każdego człowieka indywidualny i może trwać latami.

Z krytyką Rady częściowo zgadza się Urząd Migracyjny. Jego przedstawiciel w e-mailu do szwedzkiej telewizji pisze, że jesienią reprezentanci rady zostaną zaproszeni do zapoznania się z wytycznymi urzędu dotyczącymi sposobu weryfikacji informacji podawanych przez konwertytów.

daug/tvp.info