Zatrzymanie generała SBU Walerego Szajtanowa pod zarzutem zdrady i szpiegostwa na rzecz Rosji może wymierzyć cios w rosyjską sieć szpiegowską na Zachodzie – pisze niemiecki tabloid Bild.
Gazeta sugeruje, że aresztowanie oficera mogło nastąpić nie w Kijowie, ale w Niemczech.
Pułkownik FSB Igor Jegorow, związany ze sprawą generała Szaitanowa, starszym oficerem Departamentu Operacji Kontrwywiadowczych FSB, jednostki specjalizującej się w planowaniu, organizowaniu i prowadzeniu działań rozpoznawczych i sabotażowo-terrorystycznych, w tym likwidacji wrogów rosyjskiego kierownictwa na Zachodzie.
Istnieją dowody na to, że to ta jednostka zorganizowała w Berlinie zabójstwo Zelimchana Hangoszwiliego, który na początku XXI wieku walczył przeciwko rosyjskiej armii w jednostce bojowników o wolność Czeczenii.
Jednocześnie nie ma bezpośrednich dowodów na udział Jegorowa lub Szajtanowa w zabójstwie, dochodzenie jest w toku.
Wydanie sugeruje, że rosyjska sieć szpiegowska ma oczywiście powiązania nie tylko z Niemcami, ale także z Ukrainą, Francją i Chorwacją – krajami, w których mieszkają wielu rosyjskich emigrantów.
Szajtanow wielokrotnie przyjeżdżał do Niemiec, aby spotkać się ze swoimi rosyjskimi kuratorami.
Według Bild zachodnie agencje wywiadowcze pomogły Ukraińcom monitorować generała i jego podwładnych. Co ciekawie, do ostatniej chwili nie było jasne, gdzie Szajtanow zostanie zatrzymany – w Niemczech czy na Ukrainie.
Przypomnijmy, 14 kwietnia Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy aresztował pod zarzutem zdrady i udziału w przygotowaniu ataków terrorystycznych generała Walerego Szajtanowa. Według służby prasowej SBU Szajtanow jest podejrzany o to, że na zlecenie rosyjskich służb specjalnych zaplanował morderstwo słynnego czeczeńskiego wojskowego i działacza niepodległościowego Adama Osmajewa (Rosja oskarżała o próbę zamachu na Putina). „SBU zebrała wystarczającą ilość dowodów, które przekonująco świadczą – Szajtanow jest agentem Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Potwierdzają to dostępne materiały, w tym nagrania audio i wideo”, poinformował rzecznik SBU.