Platforma Obywatelska zapowiada, że zrobi coś, czego nie zrobiła chyba jeszcze nigdy. Chce mianowicie... mówić prawdę.
Tak powiedział szef klubu parlamentarnego PO, Sławomir Neumann. "Głos Platformy Obywatelskiej będzie słyszany w Brukseli. Będziemy mówić prawdę" - stwierdził dosłownie w rozmowie z TVN.
Oczywiście w deklarację posła Neumanna nie wierzymy. Zwłaszcza, że chodzi tu o szkalowanie polskiego rządu na forum Parlamentu Europejskiego. Gdyby PO miała mówić prawdę, to musiała by... działać przeciwko sobie, a może nawet wsadzić się za kratki!
Neumann próbował przekonywać widzów, że "problem debaty nie wyniknął z działalności Platformy, czy kogokolwiek innego w Polsce, tylko dlatego, że PiS przeprowadziło nawałnicę legislacyjną, która zburzyła pewien porządek i standardy, które w Europie są czymś podstawowym".
Czy ktoś mu jeszcze wierzy? Raczej nie. Teraz światli Europejczycy wśród mieszkańców Polski wierzą tylko... Ryszardowi Petru.
hk