Na wyborach w Warszawie miał miejsce dość przykry incydent. We krwi przewodniczącej jednej z obwodowych komisji wykryto blisko półtora promila alkoholu we krwi. Potwierdził to rzecznik Komendy Stołecznej Policji, kom. Sylwester Marczak. Do incydentu doszło na Ochocie. 

Zgłoszenie policja otrzymała już przed rozpoczęciem prac komisji wyborczej. Policjanci dotarli na miejsce i potwierdzili, że jedna z przewodniczących komisji jest nietrzeźwa. Kobieta miała blisko półtora promila alkoholu we krwi. 

Jak poinformowała policja, w związku z tą sprawą prowadzone jest postępowanie. Pracownik Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie powiedział, że sytuacja wydarzyła się w jednej z komisji obwodowych na Ochocie. Przewodniczącą odwołano z funkcji, a na jej miejsce wybrano innego członka komisji.

Stołeczna policja odnotowała do godziny 16 ok 20 incydentów związanych z wyborami. Jak zapewnia kom. Marczak, wszystkie zgłoszenia są na bieżąco monitorowane, a "w Warszawie jest bardzo spokojnie". 

yenn/PAP, Fronda.pl