Minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz uczestniczył dziś w uroczystościach upamiętniających rocznicę śmierci generała brygady Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca" w Radomsku.

Szef MON podkreślił, że podczas tych uroczystości przywracana jest pamięć bohatera,który został zamordowany 70 lat temu. Jak przypomniał minister, Sojczyński był wówczas kapitanem, dziś - dzięki decyzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2010 roku - generałem.

"Można by rzec, że wspominamy tylko dawno odeszłą w przeszłość pamięć cieni naszych przodków, ale tak nie jest. Dziś wojsko polskie przejmuje ich tradycję, wartości, świadczy o tym, że jest kontynuacją Żołnierzy Niezłomnych, którzy nigdy się nie poddali" - zaznaczył Macierewicz, dodając, że walka i poświęcenie Żołnierzy Niezłomnych nie poszły na marne.

Zdaniem szefa resortu obrony, to właśnie ze śmierci takich osób jak gen. Sojczyński wyrosła siła, która "zaowocowała powołaniem na prezydenta Andrzeja Dudy, zaowocowała powołaniem pani Beaty Szydło na premiera, powołaniem rządu PiS i powrotem do wartości, które patronowały walce Niezłomnych".

Te wartości to patriotyzm, niepodległość, a także sprawiedliwość społeczna, wobec tych dziesiątków milionów ludzi, spychanych na margines, "najpierw przez przemoc sowiecką, później często wyrosłą z tej przemocy oligarchię".

"Tylko Polska sprawiedliwa może być Polską silną, tylko Polska sprawiedliwa może zbudować silną armię, tylko Polska sprawiedliwa może zagwarantować niepodległość"- podkreślił Macierewicz.

Szef MON stwierdził również, że gdy witamy dziś w naszym kraju wojska amerykańskie, gdy witani są sojusznicy z NATO, może lepiej uda się zrozumieć tych, którzy takiej pomocy oczekiwali, ale jej nie doczekali.

"Lepiej może zrozumiemy ich nadzieję, ale też wartości ich walki i przekonania, bo dzięki nim stać było nas, Polaków, na ten wielki wysiłek, który zaowocował decyzją o wzmocnieniu flanki wschodniej przez naszych sojuszników"- zastanawiał się minister, wyrażając jednocześnie przekonanie, że Polacy to wszystko zawdzięczają Żołnierzom Niezłomnym, którzy nigdy nie złożyli broni. Antoni Macierewicz wskazał, że nie wolno nam zaprzepaścić ich wartości, a najlepiej zrealizujemy je np. wychowując młode pokolenie w tradycji Niezłomnych, w pracy na rzecz ojczyzny, jak również nazywając ich imionami polskie oddziały wojskowe.

JJ/PAP, Fronda.pl