Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski podczas konferencji prasowej odniósł się do dzisiejszego głosowania nad tym, które państwo zostanie niestałym członkiem Rady Bezpieczeńtwa ONZ.

Prezydencki minister podkreślił, że liczy, iż dzisiejszy dzień zakończy się sukcesem, zaś Polska może być w RB przede wszystkim rzecznikiem naszego regionu. O niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa będzie ubiegać się w dzisiejszym głosowaniu pięć państw. Polska jest jedynym kandydatem z grupy państw Europy Wschodniej. 

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP zaznaczył, że Polska czeka na ten zaszczyt od 20 lat. Krzysztof Szczerski przypomniał, że poprzedni rząd wycofał naszą kandydaturę. 

"My chcemy do tego systemu powrócić na wszystkich możliwych płaszczyznach"- zapowiedział minister. Szczerski zaznaczył, że niestałe członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa stworzy dla naszego kraju nową płaszczyznę relacji zarówno z Francją, USA lub Wielką Brytanią, ale również z takimi krajami jak Rosja i Chiny. 

"Członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa buduje oczywisty kanał komunikacji pomiędzy krajami – członkami niestałymi i grupą pięciu państw - stałych członków Rady Bezpieczeństwa"- podkreślał szef gabinetu prezydenta. Jak dodał, jest to dla nas również "nowy kanał komunikacji politycznej ze stolicami głównych państw świata, ale także w grupie krajów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo międzynarodowe". 

Jak zapewnił Szczerski, Polska, jeżeli uzyska to członkostwo, będzie rzecznikiem naszego regionu, "naszego interesu, naszego punktu widzenia na sprawy międzynarodowe".

JJ/TVP Parlament, Fronda.pl