Sytuacja wymknęła się nam spod kontroli” – powiedziała Angela Merkel w trakcie zorganizowanej za zamkniętymi drzwiami rozmowy z politykami CDU. „Bildowi” udało się dotrzeć do treści rozmów.

Niemiecka kanclerz w trakcie spotkania domagała się wprowadzenia jeszcze bardziej drastycznych restrykcji. Mówiła, że Niemcy siedzą obecnie na beczce prochu jeśli chodzi o nową mutację koronawirusa.

Dodawała:

Musimy być jeszcze bardziej rygorystyczni, w przeciwnym razie wrócimy tam, gdzie byliśmy dwa tygodnie temu”.

Merkel stwierdziła, że konieczne jest zejście do wskaźnika zakażeń poniżej 50 na 100 tys. mieszkańców. Domagała się również ograniczenia ruchu lotniczego, aby utrudnić Niemcom podróżowanie.

dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl