Paolo Pezzi, katolicki arcybiskup Moskwy, relacjonował swym rosyjskim wiernym przebieg niedawnego Synodu Biskupów. Powiedział, że w naszych czasach wydarzyła się nie tylko tragiczna katastrofa w Czarnobylu. Ma miejsce także „Czarnobyl duchowy”: rozpadają się rodziny, młodzi ludzie nie wiedzą, po co w ogóle jest małżeństwo, jak można w nim trwać – i to przez całe życie.

W Moskwie powiedział, że właśnie tymi problemami zajmował się rzymski synod.

Abp Pezzi uznał, że jedną z najważniejszych refleksji synodu stało się docenienie życia rodzinnego jako powołania. Powiedział, że jeżeli tak się rzeczywiście je traktuje, to staje się ono drogą do świętości. Moskiewski hierarcha dodał, że rodzinę trzeba traktować nie jak problem, ale jako żywe przeznaczenie człowieka, mające swój cel oraz misję. Młodym ludziom trzeba pokazywać piękno małżeństwa.

bjad/radio watykański