Jakub Jałowiczor, dziennikarz "Gościa Niedzielnego" i nasz były redakcyjny kolega odnalazł wśród tłumu pielgrzymów Światowych Dni Młodzieży Syryjkę, która zaskoczyła reportera TVN-u.

Dziewczyna, która oczarowała internautów to Rita Basmajian. Przyjechała z Syrii razem z pielgrzymami z Egiptu i Libii. Studiuje fashion design w Aleppo. Jest wolontariuszką w Oratorium Don Bosco w Aleppo, gdzie zajmuje się dziećmi. To dzięki syryjskim księżom, którzy pracują w Oratorium, mogła przyjechać na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa.

- Wybrali 5 osób z Aleppo, a 12 w sumie z Syrii. Przywieźli nas tu - mówiła Basmajian

Pytana o to, czy łatwo było dostać się do Polski, tłumaczyła:

- Nie, niezupełnie. To wiele godzin, jest trudno. Ale teraz tu jesteśmy. - stwierdziła dziewczyna

Wskazała, że największym problemem był... czas podróży.

Syryjka odniosła się do sytuacji w Syrii. Na pytanie jak można pomóc, powiedziała:

- Po prostu się za nas módlcie. Wiadomo, co się dzieje. Jest mnóstwo telewizji, informacji. Po prostu się za nas módlcie. Powiem ci coś: żyjemy w pokoju. To nie jest tak, że skoro trwa wojna, to nie mamy pokoju. Nie. To jest coś, co jest w nas. Widzisz, że jesteśmy szczęśliwi, uśmiechamy się. Żyjemy w pokoju. Módlcie się za nas i za nasz kraj. - mówiła

Pytana, czy gdyby miała możliwość opuścić Syrię i żyć za granicą, czy zdecydowałaby się na emigrację, odpowiedziała

- Nie. Kochamy nasz kraj. Mamy dzieci. Musimy się nimi zajmować. Dokąd mielibyśmy pójść? Jesteśmy szczęśliwi.

CZYTAJ TAKŻE: Piękna chrześcijanka z Syrii ośmieszyła TVN

bg/Gosc.pl