Włoski hierarcha abp Bruno Forte udzielił wywiadu dziennikowi „Avvenire”. Rozmowa dotyczyła nadchodzącego synodu poświęconego sprawom rodziny. Sekretarz Specjalny tego synodu został zapytany o możliwość zmiany podejścia wobec rozwodników w nowych związkach. Dziennikarze odwołali się do praktyki prawosławnej.

Oto, co odparł na to abp Forte:

„Uwaga. Także w prawosławiu małżeństwo jest tylko jedno. Drugie czy trzecie tak zwane małżeństwo może otrzymać wyłącznie błogosławieństwo ze strony kapłana. Chodzi tu o drogę, która nie może zostać w całości przejęta, jednak, w świetle naszej zachodniej tradycji, istnieje potrzeba rozważenia hipotez pewnej drogi pokutnej, która pomogłaby rozwiązać te trudności”.

Jest to bez wątpienia nawiązanie do tez przedstawionych przez kard. Waltera Kaspera na lutowym konsystorzu. Sam Sekretarz Specjalny synodu ds. rodziny stwierdza więc, że „istnieje potrzeba” rozważenia takich możliwości w kwestii rozwodników w nowych związkach, które są de facto niezgodne z tradycją Kościoła katolickiego. Wielu prominentnych hierarchów Kościoła, jak choćby prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller mówi bowiem jasno: „miłosierdzie” w duchu zaproponowanym przez kard. Kaspera oznacza tak naprawdę zerwanie z nauką Kościoła, przecząc słowom Chrystusa, które znamy z Ewangelii.

Ojciec Święty Franciszek uczynił minioną niedzielę dniem modlitwy za zbliżający się synod. Pamiętajmy o tym przez cały czas jego trwania: widać bowiem wyraźnie, że szatan zamierza uderzyć w Kościół katolicki, siejąc ferment w jego wnętrzu!

Paweł Chmielewski