Kamil Stoch zajął czwarte, a Maciej Kot piąte miejsce w konkursie Pucharu Świata rozgrywanym w norweskim Lillehammer. Wygrał rewelacyjny w tym sezonie siedemnastoletni Słoweniec Domen Prevc. 

Po pierwszej serii konkursu w Lillehammer w pierwszej dziesiątce było nawet trzech Polaków. Dziewiąte miejsce zajmował Dawid Kubacki, Kot był piąty, a Stoch czwarty. Na pierwszych trzech miejscach znajdowali się Domen Prevc, który oddał najdalszy skok na odległość 142 metry, Norweg Daniel Andre Tande, a także Austriak Stefan Kraft. 

W drugiej serii Kubacki skoczył nieco słabiej i spadł na 13 miejsce. Oprócz niego w drugiej dziesiątce pucharowego konkursu znaleźli się Piotr Żyła, który był 16 oraz Stefan Hula, który zajął 18 pozycję.

W czołowej piątce nie zaszły zmiany. Pod koniec drugiej serii każdy zawodnik z czołówki skakał lepiej od poprzedniego i tym samym klasyfikacja wśród pierwszych pięciu skoczków nie uległa zmianie. 

Co ciekawe, to drugi z rzędu konkurs Pucharu Świata, w którym po kolei w pierwszej piątce meldują się Prevc, Tande, Kraft, Stoch i Kot. Identycznie wyglądała sytuacja tydzień temu w niemieckich Kliengentahl.

Dla zaledwie siedemnastoletniego Domena Prevca była to już trzecia wygrana w czwartym konkursie w tym sezonie. Rewelacja tegorocznego Pucharu Świata umocniła się na pozycji lidera. Kot w klasyfikacji generalnej jest piąty, zaś Stoch awansował na 10 miejsce.

emde/Fronda.pl