Oktawia Nowacka w pięcioboju nowoczesnym i Wojciech Nowicki w rzucie młotem wywalczyli brązowe medale na Igrzyskach Olimpijskich w Rio.

Pięciobój na piątkę!

Debiutująca na igrzyskach Oktawia Nowacka wywalczyła brązowy medal  w pięcioboju nowoczesnym, chociaż przed ostatnią konkurencją, biegiem ze strzelaniem, Polka była liderką klasyfikacji generalnej, z dużymi szansami na złoto. Podczas ostatniego strzelania nasza reprezentantka kilkakrotnie się pomyliła i finałowy bieg zakończyła na trzecim miejscu za zwyciężczynią z Australii Chloe Esposito i drugą na mecie, Francuzką Elodie Clouvel.

Reprezentantka Polski stanęła na podium z promiennym uśmiechem i przyjęła brązowy medal z wielką radością.  Jeszcze w maju tego roku, po kilkumiesięcznej kontuzji, której  nabawiła się w styczniu 2016r, jej forma na igrzyskach w Rio stała pod wielkim znakiem zapytania.

Brąz Wojciecha Nowickiego w rzucie młotem

Ogromną niespodziankę sprawił polskim kibicom Wojciech Nowacki, który w ostatniej próbie finału rzutu młotem wywalczył brązowy medal. W tej konkurencji polska reprezentacja miała innego faworyta, Pawła Fajdka, który w tym roku mógł się poszczycić dziesięcioma najlepszymi wynikami na świecie, regularnie przekraczając trudno osiągalną dla innych zawodników barierę 80 metrów . Murowany kandydat do złota nie zakwalifikował się jednak do finału po fatalnych kwalifikacjach, w których uzyskał jedynie 71,33 m.

Po pierwszych 4 próbach, w tym dwóch spalonych rzutach, Nowicki zajmował szóste miejsce z wynikiem 74,97 m. Decydująca okazała się piąta, ostatnia próba naszego reprezentanta. Młot Polaka poszybował na odległość 77,68 m a pozostali rywale nie zdołali już poprawić swoich wyników. Do drugiego miejsca zabrakło zaledwie 6 cm ale wynik reprezentanta Polski, brązowy medal Igrzysk Olimpijskich, bardzo cieszy.

L. D.