Bracia! Jeden jest tylko Bóg, a poznajemy Go nie skądinąd, ale z Pisma świętego. Cokolwiek więc ono głosi, w to powinniśmy wierzyć, i cokolwiek uczy, to przyjąć. Mamy tak wierzyć w Ojca, jak On chce aby weń wierzono, i tak wysławiać Syna, jak Ojciec chce aby Go sławiono, i tak przyjąć Ducha Świętego, jak On chce, aby był dany. Nie godzi się iść za własnym pragnieniem i własnym zrozumieniem, ani też przeinaczać tego, co od Boga pochodzi, ale pojmować Jego naukę tak, jak On ją zechciał podać w Piśmie świętym.

Nic nie istniało równocześnie z Bogiem; On jeden tylko był i postanowił stworzyć świat. A świat był w myśli Bożej i w woli Bożej i Jego słowem został uczyniony, i natychmiast też powstał dla Boga taki, jakim go chciał i jakim go ukształtował. A więc mamy z całą pewnością wiedzieć, że nic nie jest współwieczne z Bogiem. Nic nie istniało poza Nim. On sam był wszystkim. Był i rozumem, i mądrością, i mocą, i wolą. Wszystko było w Nim, a On był wszystkim. Gdy zechciał i tak jak zechciał, objawił swoje Słowo w czasie, który postanowił. Słowo, przez które wszystko uczynił.

To Słowo było w Nim i było niewidzialne dla stworzenia, a więc uczynił je widzialnym, ukazując Tego, który był. Światłość zrodzoną ze światłości wydał z siebie stworzeniu, jako Pana, i w Nim się ukazał. Tego, który przedtem był widzialny tylko dla Niego, a niewidzialny dla świata, uczynił widzialnym, aby świat, ujrzawszy Tego, który się ukazał, mógł być zbawiony.

To Słowo jest myślą Bożą, a przychodzać na świat ukazało się jako Syn, Sługa Boży. Wszystko się stało przez Niego, On sam zaś jest z Ojca.

On to dał Prawo i proroków, a dając ich ludziom, pobudził ich przez Ducha Świętego do mówienia przez przyjęcie Tego, który jest mocą Ojca, i do głoszenia Jego zamysłu i woli.

Tak więc, jak mówi św. Jan, Słowo się objawiło. Tenże Apostoł zbiera w jedno to, co mówili prorocy, i wykazuje, że to jest Słowo przez które wszystko się stało. Bo tak mówi: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało". I jeszcze: "Świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli".

Św. Hipolit, Traktat "Przeciw błędom Noeta".