Policja w Stanach Zjednoczonych aresztowała 44-letniego ochroniarza z Smithsonian Museum. Mężczyznę oskarżono o współżycie z .... mumią egipską. 

James Monroe pracował jako stróż nocny w muzeum Smithsonian przez ostatnie dziewięć lat i cieszył się dobrą opinią. Niestety rozwód z żoną spowodował, że mężczyzna nie potrafił żyć normalnie. Koledzy stróża nocnego mówili, że James wyglądał na przygnębionego i rozdrażnionego. W tym samym czasie pracownicy placówki stwierdzili poważne uszkodzenia mumii i postanowili zainstalować ukrytą kamerę w pomieszczeniu, gdzie była ona zdeponowana. Zarejestrowany film zszokował wszystkich. Okazało się, że Monroe uprawiał seks z eksponatem, która liczy ponad dwa i pół tysiąca lat.

Po obejrzeniu tego drastycznego filmu, dyrekcja muzeum zwolniła mężczyznę z pracy i zawiadomiła policję. Dziś James Monroe czeka na proces za nieprzyzwoite zachowanie i zniszczenie mienia. Mężczyzna trafił również na badania psychiatryczne.

mko/http://worldnewsdailyreport.com