Adam Glapiński, prezes NBP poinformował w środę, po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, że nie należy spodziewać się podwyżek stóp procentowych. Nastawienie NBP w sprawie wzrostu gospodarczego Polski jest optymistyczne - przyspieszymy do 3,6-3,8 proc. PKB. Jest wiele umów dotyczących wykorzystania środków unijnych.
''RPP nie widzi powodów, aby zmieniać poziom stóp procentowych'' stwierdził szef NBP. Zaznaczył jednak, że zdania w Radzie w tej sprawie są podzielone.
,,Nasze nastawienie, dotyczące wzrostu gospodarczego, jest optymistyczne (..) Swoje przekonanie opieram na informacjach o dużej liczbie podpisanych umów dotyczących wykorzystania środków ''
– stwierdził prezes NBP i dodał, że wzrost gospodarczy przyspieszy w przyszłym roku do 3,6-3,8 proc. PKB.
Jego zdaniem obecne spowolnienie wiąże się wyłącznie z ograniczonym napływem i absorbcją środków unijnych. W jego ocenie poprawa nastąpi już na przełomie 2016-2017 roku.
Prof. Jerzy Żyżyński , kolejny członek Rady również zapewnił, że tej chwili nie ma w potrzeby pobudzania gospodarki poprzez obniżenie stóp procentowych.
,, W naszej ocenie nie byłoby to teraz skuteczne'' – wyjaśnił.
Członek RPP prof. Eryk Łon dodał, że Rada wykazuje dużą zgodność w ocenie, że po przejściowym okresie słabszych danych w gospodarce zacznie się poprawiać.
''Dla mnie ważne są ceny surowców, zwłaszcza ropy naftowej''
- wyjaśniał prof. Eryk Łon, stwierdzając przy tym, że wzrost gospodarczy w Polsce - na tle krajów Europy Środkowo-Wschodniej jest wysoki.
RPP utrzymała stopy procentowe NBP: referencyjną na poziomie 1,50 proc., lombardową na poziomie 2,50 proc., depozytową na poziomie 0,50 proc. i redyskontową weksli na poziomie 1,75 proc.
LDD/TVP Info/PAP/Fronda.pl