Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w rozmowie z RMF FM powiedział, że NATO podjęło "zdecydowane kroki, by przystosować się do nowych wyzwań" m.in. mając na myśli zagrożenie rosyjskie.
Stoltenberg w rozmowie z RMF FM przyznał: "Podjęliśmy zdecydowane kroki, by przystosować się do nowych wyzwań w postaci Rosji i terroryzmu. Nasza obecność (w Europie Środkowo-Wschodniej) będzie rotacyjna, ale żołnierze pozostaną na miejscu tak długo, jak to będzie konieczne".
Sekretarz generalny NATO zaznaczył również wyraźnie, że choć obecnie nie ma „rychłego zagrożenia dla któregokolwiek z członków NATO”, to "sojusz podjął zdecydowane kroki, by przystosować się do nowego środowiska bezpieczeństwa, czyli wyzwań w postaci Rosji i terroryzmu".
Stoltenberg podkreślił również rolę wysuniętej obecności wojsk NATO: „Wzmocniona wysunięta obecność na Wschodzie to dowód solidarności, który pokazuje, że atak na jednego z członków Sojusz będzie uznany za atak na wszystkich.
krp/RMF FM, Fronda.pl