Kamil Stoch wygrywając w Bischofshofen, wygrał 65 Turniej Czterech Skoczni. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Piotr Żyła, a czwarte Maciej Kot. 

Przed finałowym konkursem Kamil Stoch tracił 1,7 pkt do liderującego Norwega Daniela Andre Tande. Żyła był czwarty, a Kot zajmował miejsce 7. 

Po pierwszej serii konkursu w Bischofshofen prowadził Słoweniec Jurij Tepes, nie liczył się jednak w walce o czołowe lokaty w turnieju. Drugi był Stoch po skoku na odległość 134,5 m. Tande zajmował miejsce trzecie, ale po pierwszej serii w całym turnieju przegrywał ze Stochem już o 2,8 pkt. Żyła był czwarty, a Kot szósty w konkursie. 

W drugiej serii Polacy skakali jak natchnieni. Maciej Kot skacząc 135 metrów, zapewnił sobie co najmniej 5 miejsce w klasyfikacji generalnej (ostatecznie zajął miejsce 4 w klasyfikacji turnieju). Żyła w doskonałym stylu skoczył 137 metrów i awansował na 3 miejsce. Potem przyszła kolej na Tande, który skoczył jednak tylko 117 metrów, spadł bardzo nisko w klasyfikacji konkursu i stracił szanse na wygraną w TCS. Co więcej, wiadomo było, że w turnieju przegra nie tylko ze Stochem, ale też z Żyłą.

Przed ostatnim skokiem Stocha wiadomo było, że turniej wygra Polak. Stoch skoczył 138,5 metra i przypieczętował wygraną. Po słabym skoku Tepesa było ponadto jasne, że w konkursie w Bischofshofen dwóch Polaków stanie na podium - Stoch był pierwszy, a Żyła trzeci. Drugi był Austriak Michael Hayboeck. 

Pozostali Polacy również skakali dobrze. Dawid Kubacki był 18, Jan Ziobro 22, a Stefan Hula 24. 

Wygrana Stocha w Turnieju Czterech Skoczni to druga wygrana polskiego skoczka w jednym z najbardziej prestiżowych turniejów narciarskich na świecie. Pierwszym Polakiem, który wygrał turniej, był w sezonie 2000/2001 Adam Małysz. Żyła dołączył do Stocha i Małysza jako trzeci Polak, który stał na podium TCS.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stoch jest trzeci, Kot piąty, a Żyła dziesiąty. 

emde