Kwaśnica to jedna z najbardziej oryginalnych i najpyszniejszych zup. Oto doskonały przepis na tę potrawę. 

Składniki

Zupa
Kapusta kiszona - ok 1 kg
Żeberko wieprzowe surowe -
Kość wędzona -
Surowa kość od karczku -
Słonina - na skwarki
Podgardle wędzone - na skwarki
Lisć Laurowy - 2-3 listki
Ziele Angielskie - 4 sztuki
Marchew - 1 szt
Cebula - 1 szt
Ziemniaki -
Zasmażka
Mąka - do zasmażki 2 łyżki
Smalec - 2 łyżki wytopione ze słoniny

Sposób przygotowania

Przygotowujemy na początek duży garnek, dwie patelnie, pojemniczek do odlewania smalcu. Co się tyczy mięsa to każdy da tyle ile chce....

Układamy kapustę na desce do krojenia na kształt rolady lub makowca.....ostrym nożem kroimy.

Przelewamy raz wodą -zupa nie będzie bardzo kwaśna - chyba że ktoś lubi kwaśną to kapustę od razu do daje gara.

Na kapustę kładziemy żeberka surowe, kość wędzoną i kość surową. Dodajemy ziele angielskie, liść laurowy.

Zalewamy wodą stawiamy na gaz.

SKWARKI - Teraz kroimy słoninę w drobną kosteczkę i wrzucamy na patelnię na mały ogień - CZĘSTO MIESZAMY!!

Gdy słonina zrobi się lekko przeźroczysta dodajemy pokrojony w kostkę podgardle....i wytapiamy skwarki. W czasie smażenia wytopiony smalec odejmujemy do pojemniczka. - często mieszamy by nic się nie przypaliło.

Na drugiej patelni podsmażamy cebulę na łyżce smalcu.

Obrać marchewkę i zetrzeć na grubych oczkach.

Cebule i marchew dodać do zupy po 30 min gotowania.

Gotujemy do chwili, aż kości zaczną odchodzić od mięsa....najlepiej sprawdzać to na żeberku.

Gdy tak jest, wstawić ziemniaki na ogień i ugotować w tradycyjny sposób...czyli do miękkości :)

W międzyczasie zrobić zasmażkę: na patelnię dać 2 łyżki smalcu ze skwarkami, dwie łyżki mąki....i smażyć na patelni mieszając i pilnując aby mąka się nie przypaliła. Gdy tylko mąka będzie lekko beżowa dodajemy wszytko do zupy.

Mieszamy zupę z zasmażką i gotujemy jeszcze max 2 min.

Zupę podawać z ziemniakami tłuczonymi lub nie. Oczywiście ze skwarkami :D
Ja dodatkowo wyciągam z zupy całe mięso i kości. Oddzielam mięso od reszty i wrzucam do garnka. Dopiero wtedy nakładam na talerze.