Marek Lisiński stał się twarzą walki na rzecz pokrzywdzonych w Kościele. Twarzą wspieraną m.in. przez posłankę Joannę Scheuring-Wielgus i Agatę Diduszko-Zyglewską. Po prawomocnym orzeczeniu sądu, który stwierdził, że Lisiński nigdy nie był molestowany przez księdza, obie działaczki przekonują w rozmowie z Interią, że nie mają za co przepraszać.
Marek Lisiński przekonywał, że w wieku 13 lat był molestowany przez księdza Zdzisława W. w rodzinnej parafii. Do zdarzeń miało dochodzić od 1981 roku, kiedy to Lisiński rzekomo miał być ministrantem. W 2013 roku założył fundację Nie Lękajcie Się mającą wspierać ofiary pedofilii w Kościele. Później wielokrotnie występował w towarzystwie Joanny Scheuring-Wielgus i Agaty Diduszko-Zyglewskiej. W 2019 roku wspólnie spotkali się papieżem, któremu przedstawiono Lisińskiego jako ofiarę molestowania przez księdza. Papież całował go wówczas w dłonie.
- „Franciszek rozmawiał chwilę z posłanką Scheuring-Wielgus, która przedstawiła mu (…) Marka Lisińskiego, prezesa fundacji (Nie lękajcie się). Dodała, że Lisiński sam jako dziecko był ofiarą molestowania”
- relacjonował to wydarzenie portal Oko.press.
W październiku 2021 roku Sąd Apelacyjny orzekł, że Lisiński przez lata kłamał i nigdy nie był molestowany przez księdza. Po decyzji sądu pojawiły się żądania, aby posłanka Lewicy przeprosiła za promowanie Lisińskiego.
- „Przeprosić ofiary księży pedofilów powinno nasze państwo z posłami PiS i prokuraturą Ziobry na czele. (…) Prokuratura, mimo zniesienia tajemnicy papieskiej z dokumentów dotyczących pedofilii w polskim Kościele, nie wystąpiła do Watykanu o ani jeden dokument. W zamian wystosowała pismo do prokuratur regionalnych, by traktować Kościół delikatnie”
- mówi Interii parlamentarzystka.
- „Nie mamy za co przepraszać w tej sprawie. Nakręcana jest na nas nagonka – to kolejna haniebna akcja przemocy, którą wykorzystuje PiS. Nie tylko my dałyśmy się nabrać, ale tez papież Franciszek i Kongregacja Nauki Wiary. Albo ten człowiek jest genialnym aktorem, albo nie wiem, co się wydarzyło w tej całej historii”
- dodaje Agnieszka Diduszko-Zyglewska.
kak/Interia.pl, Tysol.pl, tvp.info.pl