Rzekomo „spontaniczny protest” miał dziś miejsce w Sejmie. Platforma Obywatelska oraz Nowoczesna postanowiły zablokować mównicę i uniemożliwić pracę Sejmu.

16 grudnia miał być ostatnim dniem obecnego posiedzenia sejmu. Niestety zapamiętany zostanie z „spontanicznego” protestu, który przerwał prace Sejmu. A ten debatować miał nad ustawami: budżetową oraz dezubekizacyjną. Zarządzono przerwę, gdyż krzyki posłów PO i Nowoczesnej zablokowały prace Sejmu.

Marszałek Kuchciński wykluczył z obrad Sejmu Michała Szczerbę, posła PO. To miało być powodem do „spontanicznego protestu” – Szczerba pojawił się z kartką z napisem „#WolneMedia w Sejmie”

O tym, że była to jedynie prowokacja świadczy chociażby fakt, że filmiki z wydarzenia pojawiały się w portalach społecznościowych jedynie na profilach polityków… PO i Nowoczesnej.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl