Platforma Obywatelska może być pewna tylko 20-procentowego poparcia w wyborach – pisze „Polska The Times”, powołując się na wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie partii Donalda Tuska.

 

Przed rozpoczęciem kampanii wyborczej PO postanowiła przeprowadzić badanie, w którym sprawdziła na ile głosów może liczyć na pewno. „Polska The Times” pisze, że z sondaży wynika, że Platforma może być pewna poparcia zaledwie 20 procent wyborców. Tylko tylu respondentów przyznało, że na pewno pójdzie na wybory i na pewno zagłosuje na Platformę. Wśród powodów swojej pewności na ogół wymieniają oni strach przed PiSem.

 

Z badania wynika, że również PiS ma około 20-procent pewnych głosów wyborców. - Nie ulega wątpliwości, że kampania w tym roku będzie miała niebagatelne znaczenie dla końcowego wyniku - tłumaczy w rozmowie z "Polską" jeden ze sztabowców PO. - Im bliżej wyborów, tym naturalnie więcej ludzi będzie się mobilizować. Kurs franka, ceny - to są czynniki, które tak naprawdę będą miały istotne znaczenie dla nastrojów. Oceniamy jednak, że ważna będzie końcówka – dodaje rozmówca dziennika.

 

Polityk Platformy przyznaje otwarcie, że jeśli sondaże zaczną pokazywać małą przewagę PO nad PiSem partii Tuska pomoże „salon”. - Salon zawyje, podniesie się alarm i z głowy. Gorzej, jeżeli sondaże będą pokazywać słupki z ponad 40 proc. dla nas. To demotywuje ludzi – mówi.

 

żar/Polskatimes.pl